Szybkie pozycjonowanie strony – hit czy kit?

Pozycjonowanie stron internetowych to jedno z najskuteczniejszych narzędzi marketingu internetowego. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że określenia „skuteczne” i „szybkie” nie zawsze idą w parze i tak też jest w tym przypadku. Jeżeli działań podejmuje się profesjonalny pozycjoner, efekty w postaci wysokiej pozycji w wynikach organicznych bez wątpienia pojawią się, ale na to trzeba poczekać. Nie można jednak przemilczeć faktu, że coraz częściej pojawiają się reklamy zachwalające „szybkie pozycjonowanie stron internetowych”. Czy warto zawierzać w zapewnienia marketingowe? Rozbijmy ten temat na czynniki pierwsze.

Jak długo trwa umieszczenie strony na jednej z czołowych pozycji organicznych wyników wyszukiwania? Miesiąc? 6 miesięcy? A może rok? Jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź na to pytanie: to zależy. O ile pozycjoner może podjąć się wskazania przybliżonego terminu, w którym pojawią się pierwsze efekty, to słowo „przybliżony” ma tu fundamentalne znaczenie.

Dlaczego efekty pozycjonowania nie pojawiają się od razu?

Jeżeli uśrednimy czas, w którym efekty pracy pozycjonera zaczynają być widoczne, wyjdzie, że na rezultaty trzeba poczekać ok. 6 miesięcy. Jest to jednak wartość uśredniona, co oznacza, że w niektórych przypadkach rezultaty pojawiają się już po 2 miesiącach, a w innych po 8, 12 lub nawet 16. Skąd bierze się tak duży rozstrzał?

Kluczowym czynnikiem, który decyduje o tym, jak szybko pozycjonowanie zaczyna przynosić wymierne korzyści, jest popularność fraz kluczowych, pod które strona lub podstrona jest optymalizowana. Oczywiste jest, że łatwiej jest wypozycjonować stronę firmy, która z aluminiowych puszek i plastikowych butelek wykonuje podobizny amerykańskich polityków z lat 60. ubiegłego wieku niż warsztatu samochodowego działającego w Warszawie. Drugi z wymienionych podmiotów ma znacznie większą konkurencję na rynku, a co za tym idzie – frazy i słowa kluczowe określające rodzaj jego działalności są znacznie popularniejsze. Takiej strony nie da się wypozycjonować w kilka tygodni, przynajmniej nie w sposób zgodny z zasadami internetowej etyki.

Szybkie efekty niskim kosztem? Jest jeden wcale nie taki mały haczyk!

SEO to technika wymagająca czasu, a mimo to nie brakuje „magików”, którzy obiecują błyskawiczne efekty, w dodatku za śmiesznie niską stawkę. Jak to możliwe? Tacy pseudo-pozycjonerzy za nic mają wytyczne Google. Stosują nieetyczne techniki, które w środowisku branżowym są określane jako Black Hat SEO. Cel uświęca środki? Skontrujemy to innym powiedzeniem: nie wszystko złoto, co się świeci.

Żeby lepiej wytłumaczyć, dlaczego korzystanie z technik Black Hat SEO to zły pomysł, posłużymy się prostym porównaniem. Większość osób gromadzi majątek przez całe życie, ciężko pracując, płacąc podatki i postępując z godnie z przyjętymi normami społecznymi. Inni wychodzą z założenia, że swój pierwszy milion trzeba ukraść, a potem kolejny i jeszcze kolejny. Istnieje wiele sposobów na szybkie wzbogacenie, ale gdy złodziej staje w obliczu kary, jego entuzjazm mija. Dokładnie tak samo jest w tym przypadku. Można szybko „wrzucić” stronę na sam szczyt wyników wyszukiwania, ale upadek (który jest nieunikniony) będzie bardzo bolesny.

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że Google ma po swojej stronie potężną wirtualną armię, składającą się z algorytmów wyspecjalizowanych w określonych działaniach. Jego najskuteczniejsi żołnierze – Panda i Pingwin – zostali stworzeni właśnie po to, by wyłapywać takie praktyki i bezlitośnie karać strony, wobec których są stosowane. Co grozi za nieregulaminową grę? W najlepszym wypadku, obniżenie pozycji w rankingu, w najgorszym – całkowity ban, czyli trwałe usunięcie witryny z indeksu Google.

Teraz odpowiedz sobie na pytanie – warto grać niezgodnie z regułami? A może lepiej uzbroić się w cierpliwość i zrobić to, jak należy?

strategia reklamowa koncepcja

Czy to oznacza, że nie da się przyspieszyć pozycjonowania?

Należy jednak wyraźnie podkreślić, że działania Black Hat SEO nie były jedynymi sposobami na szybkie pozycjonowanie strony. Proces ten można przyspieszyć, kompleksowo optymalizując witrynę pod kątem wyszukiwarki Google i użytkowników.

To strategia jest najbezpieczniejsza, jeżeli zostaje wykonana w sposób prawidłowy (w optymalizacji SEO też można przedobrzyć). Dla niektórych witryn już sama optymalizacja może przynieść ogromne korzyści. Warto pamiętać, że w świecie SEO nie istnieje coś takiego, jak jedna uniwersalna strategia, która działa bezbłędnie za każdym razem. Każdy profesjonalny pozycjoner dobiera swoje działania pod kątem wymogów konkretnej witryny i branży, którą ta reprezentuje.

Istnieje jeszcze jeden sposób, który pozwala na skrócenie czasu niezbędnego na umieszczenie strony wysoko w wynikach wyszukiwania organicznego. Ta metoda jest jednak dość radykalna. Wyobraź sobie, że kupujesz pięknie położoną działkę, na której stoi stary, rozlatujący się dom, który w obecnym stanie nijak nadaje się do zamieszkania. Co robisz? Poświęcasz kilka lat i masę środków na remont, który de facto nigdy się nie skończy, czy równasz stary dom z ziemią i budujesz nowy? Oczywiste jest, że druga opcja jest lepszym wyborem. Teraz wyobraź sobie, że działka to twoja domena, a dom to twoja strona.

W przypadku starych stron, które nie są responsywne, były tworzone w sposób amatorski i nie z myślą o SEO, trzeba poświęcić masę czasu na próbę dostosowania ich do współczesnych standardów, a efekt i tak będzie daleki od zadowalającego. Przy tworzeniu nowej strony – lekkiej, szybkiej, funkcjonalnej i poprawnie wyświetlającej się na każdym urządzeniu – od razu można (a nawet trzeba) pomyśleć o kwestiach związanych z optymalizacją pod kątem współpracy z botami wyszukiwarki, jak również z użytkownikami. Domena, która ma już pewien staż i dobrą reputację, znacząco ułatwi ten proces.

Jak ugryźć temat domeny? Wystarczy przeprowadzić analizę rynku i spróbować odkupić upatrzoną domenę. Dzisiaj wiele firm zamyka działalność, sprzedając przy tym domenę, a nawet stronę internetową, czy „cały biznes”. Gdy uruchamiasz nowy sklep internetowy lub firmę usługową możesz skorzystać z okazji. Oczywiście mamy tu na myśli domeny i strony, które będą dla ciebie wartościowe – musisz to zweryfikować samodzielnie lub przy wykorzystaniu konsultanta SEO.

Podsumowując, coś takiego jak „szybkie pozycjonowanie” po prostu nie istnieje. Doświadczony pozycjoner może podjąć działania, które pozwolą nieco skrócić czas oczekiwania na rezultaty, ale żaden zawodowiec nie da gwarancji, że strona pojawi się na samym szczycie wyników organicznych w określonym dniu. Istnieje zbyt wiele zmiennych i czynników, które wpływają na czas realizacji tego procesu.

Mariusz Kołacz

Marketingiem internetowym zajmuje się od 2008 roku, a informatyką i nowymi technologiami od ponad 15 lat. Tworzę narzędzia marketingowe, piszę teksty, a po godzinach lubię przeczytać dobrą książkę z zakresu medycyny lub parapsychologii. Dowiedz się, jak możesz rozwinąć swój biznes korzystając z SEO, SEM, Social Media oraz automatyzacji marketingu.